O depresji, nerwicy, zaburzeniach odżywiania, fobii, uzależnieniach, kto kategoryzuje hotele
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.
O depresji, nerwicy, zaburzeniach odżywiania, fobii, uzależnieniach, kto kategoryzuje hotele

O depresji, forum o depresji


You are not connected. Please login or register

Mężczyzna w depresji 4

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Mężczyzna w depresji 4 Empty Mężczyzna w depresji 4 Pią Kwi 02, 2010 5:03 pm

Admin


Admin

To wszystko nie znaczy, że genetyka nie ma wpływu na nasze zdrowie psychiczne. Najprawdopodobniej ma, ale na razie jeszcze nie potrafimy powiedzieć w jaki sposób (choroba czy predyspozycja, która się ujawnia w konkretnych kontekstach) i w jakim stopniu.

Jeśli chodzi o skuteczność leków to często słyszymy, że depresja jest powodowana zaburzeniami neuroprzekaźników w mózgu i selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny (ang. Selective Serotonin Re-uptake Inhibiotors) są właśnie tymi lekami, które je leczą. Jest parę problemów w tych stwierdzeniach i to zarówno na poziomie teorii jak i praktyki.

Po pierwsze dwa pierwsze wielkie badania kliniczne leków z grupy SSRI w Wielkiej Brytanii nie udały się. Wykazano, że działają na poziomie placebo. Rzadko słyszymy o badaniach, które się nie udają, czy których się nie publikuje, a takie również istnieją (dane amerykańskiego FDA wskazują, że takich badań jest ok. 30 proc.!). W literaturze psychiatrycznej hipotezę sertoninową traktuje się w najlepszym razie jako daleką od pewnej i udowodnionej.

Załóżmy jednak, że w depresji ulega obniżeniu poziom serotoniny. O ile wiem, nie ma jeszcze dobrego badania, które wskazywałoby, iż to ów poziom serotoniny powoduje depresję, a nie na odwrót - to depresja powoduje ów spadek. Nie mówiąc o tym, że nie mamy łatwej i niezawodnej metody pomiaru poziomu neuroprzekaźników. Nie mierzymy też ludziom poziomu neuroprzekaźników, żeby ich diagnozować, to skąd wiemy? Zostawiam już argumenty, że mamy w mózgu ok. 100 miliardów neuronów, i wiele więcej synaps, więc można by zapytać: ale o które z tych synaps chodzi? Wszystkie?

Są też dowody, że psychoterapia może mieć podobne skutki biochemiczne jak leki. Pytanie co jest przyczyną, a co skutkiem jest nadal otwarte.

Powiadasz, że gdyby w chorobach psychicznych nie było biologii, leki nie powinny działać. Może byśmy to odwrócili: dlaczego, jeśli to tylko biologia, leki nie działają? A, mówiąc optymistycznie, działają na poziomie 50 procent (a placebo w granicach 30 procent!).

https://o-depresji.board-directory.net

Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

Psycholog Warszawa lokalizacja